Główna treść strony 2021

190. rocznica bitwy pod Ostrołęką

190 lat temu, w maju 1831 r., w Serocku i okolicach zgromadziło się 40 tysięcy polskich żołnierzy, którzy pomaszerowali pod Ostrołękę na wielką bitwę powstania listopadowego. Bitwa nie przesądziła losów powstania, ale przyniosła duże straty ludzkie i moralne. Zwycięstwo w wyprawie na rosyjskie gwardie było w zasięgu ręki ale błędne dowodzenie doprowadziło do katastrofy.

Plany Prądzyńskiego
Rosyjski korpus interwencyjny, mający stłumić powstanie, które wybuchło 29 listopada 1830 r., wkroczył do Królestwa Polskiego w lutym 1831 r. Początkowo sukcesy odnosiła strona polska, ale przyszedł czas zawahania i zaniechania działań ofensywnych. W kwietniu 1831 r. powrócono do pomysłu gen. Ignacego Prądzyńskiego, który dotyczył wyprzedzającego zaatakowania Rosjan - tzw. „wyprawy na gwardie”. Plan przewidywał przejście dwóch kolumn sił polskich przez Serock (po wybudowanym moście), postój w Popowie Kościelnym i marsz w kierunku Wyszkowa, Brańszczyka oraz Ostrowi Mazowieckiej. Następnie miały być zajęte Zambrów, Ostrołęka i Łomża. 
Na początku maja 1831 r. Polacy próbowali ustalić położenie sił rosyjskich, jednocześnie reorganizowali własne siły. Gen. Jan Skrzynecki, dyktator powstania, początkowo sceptyczny wobec planów Prądzyńskiego, zaczął przychylać się do proponowanej wyprawy przez widły Narwi i Bugu na rosyjskie gwardie.

Serock – miejsce koncentracji
Serock, była napoleońska twierdza, w planach tej wyprawy miał być punktem centralnym. Miasto zajęły oddziały gen. Antoniego Jankowskiego przeznaczone do zabezpieczenia planowanego miejsca koncentracji sił polskich. Wojskowi inżynierowie z Modlina postawili most w Serocku zabezpieczony szańcem i naprawili most w Zegrzu uszkodzony w lutym 1831 r.
12 maja 1831 r. oddziały polskie ruszyły w kierunku Serocka, gdzie zgromadziły się dwa dni później. W tym czasie gen. Jankowski znajdował się w okolicach Woli Mystkowskiej skąd raportował o czołówkach rosyjskich znajdujących się dalej na wschodzie – w okolicach Porządzia, Broku i Brańszczyka.
14 maja, na obszarze między Zegrzem a Serockiem, zebrało się ponad 40 tys. polskich żołnierzy (4 dywizje piechoty, 14 pułków jazdy i 96 dział). Armia została podzielona na trzy kolumny i wyruszyła następnego dnia. Grupa gen. Tomasza Łubieńskiego (prawe skrzydło sił polskich) ruszyła jako pierwsza, przeszła przez most w Serocku i pomaszerowała wzdłuż Bugu przez Wyszków do Broku. Druga grupa pod dowództwem gen. Jana Skrzyneckiego poszła w kierunku na Pniewo, Porządzie, Przetycz, a trzecia, dowodzona przez gen. Henryka Dembińskiego (lewe skrzydło), ruszyła na Pułtusk, Różan.

Nieudana wyprawa
16 maja 1831 r. cała polska armia znajdowała się na linii Pułtusk – Wyszków - Nur. Trzy dni później pojawiła się pierwsza okazja do zaatakowania gwardii, ale tego zaniechano, co okazało się błędem i umożliwiło rosyjskiemu dowódcy Dybiczowi wycofanie swoich sił. Skrzynecki, który dotarł niepotrzebnie aż do Tykocina, 22 maja kazał wszystkim zawrócić pod Ostrołękę. 25 maja pod miastem stawiły się wszystkie trzy części polskiej armii. Nazajutrz rozegrała się bitwa zakończona klęską Polaków.
Po przegranej, jeszcze w nocy z 26 na 27 maja, oddziały polskie wycofały się w nieładzie drogą w kierunku Różana. W mieście tym udało się zaprowadzić porządek w szeregach. Przez Pułtusk, Serock i Zegrze żołnierze doszli do Nieporętu, gdzie stanęli 28 maja. Następnego dnia siły polskie były już na Pradze. W trzy dni pokonały ponad sto kilometrów. Nieprzyjaciel początkowo nie prowadził pościgu, co było osobistą decyzją Dybicza. Nakłaniany, zdecydował się na wysłanie oddziałów za Polakami, ale było to o pół dnia spóźnione.

  • autor: dr Mirosław Pakuła
  • Okolice Serocka i Zegrza na mapie z 1843 r...
  • Bitwa pod Ostrołęką 26 maja 1831 r. (obraz K...

wstecz